Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
X x X
Administrator
Dołączył: 16 Sie 2005
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z mrocznych otchłani własnego odbytu
|
Wysłany: Śro 19:23, 17 Sie 2005 Temat postu: Wegetarianzim |
|
|
Hmmmm.... no ja staram się być wegetarianką, chyba że..... chyba, że matka szmatą leje --' i każe mi jeść mięcho. A jak wy? Czy uważacie, że wegetarianie to idioci, czy świetni ludzie.Co sądzicie o organizacjach jak PETA czy ALF....
P.S. Patris Alina by się tu przydała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Patris
Administrator
Dołączył: 16 Sie 2005
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z okolic jezior i lasów Pomorza
|
Wysłany: Śro 21:10, 17 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Wiem, wiem Ja nie jem mięsa i chcę zostać wegetarianką. Czekam, aż braciszek wyjedzie / nie żebym go wypędzała/ , ale wtedy będę mogła coś w kuchni porobić, coś popróbować ugotować Współczuję sobie, bo nikt inny nie bedzie tego jadł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anarchia
Moderator
Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z łona matki...
|
Wysłany: Czw 0:11, 18 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
heh...ja powiem tak...jeśli ktos lubi mięso...ok niech je...skoro nie widzi zadnych przeciwskazan...nie moge nikogo zmuszac...ale osobiscie nie jem miesa...bo uwazam ze zwierzęta maja takie prawo by zyc...no ale są ludzie którzy nie potrafia...i ja...tak jak oni dla mnie...jestem tolerancyjna....i jesli nie chca przetać...to trudno...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patris
Administrator
Dołączył: 16 Sie 2005
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z okolic jezior i lasów Pomorza
|
Wysłany: Czw 12:44, 18 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Ja nikomu w talerz nie patrze. Musiałabym całą rodzinke nienawidzić (no może nie cała... wiadomo o co chodzi;) )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anarchia
Moderator
Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z łona matki...
|
Wysłany: Pią 0:53, 19 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Tylko że często z obu stron brakuje tolerancji...ja sie staram...ale wiadomo że czasem cos palne (jak zawsze ) , ale staram się...naprawde...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meginia
Gość
|
Wysłany: Czw 11:25, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ja nie jem w ogóle teraz mięsa, od ok. 3 miesięcy i jest mi z tym dobrze. Sojowych prduktów szukam takich, żeby nie byly modyfikowane genetycznie. Codziennie piję dwie szklanki mleka i staram się jeść dużo białego sera, przynajmniej 8 g na dzień. plus to jakieś sojowe żarcie codziennie. Moja matka dalej jest przeciw, gdyż jest magistar pielgniarstwa i bardzo się zna na żywieniu, pracuje z cukrzykami, więc miałam bardzo trudno z jej przekonywaniem, ale jakoś wychodzi, po prostu nei jem, a na siłe mi do ust nie wepchnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
X x X
Administrator
Dołączył: 16 Sie 2005
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z mrocznych otchłani własnego odbytu
|
Wysłany: Czw 11:27, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Meginia napisał: |
Ja nie jem w ogóle teraz mięsa, od ok. 3 miesięcy i jest mi z tym dobrze. Sojowych prduktów szukam takich, żeby nie byly modyfikowane genetycznie. Codziennie piję dwie szklanki mleka i staram się jeść dużo białego sera, przynajmniej 8 g na dzień. plus to jakieś sojowe żarcie codziennie. Moja matka dalej jest przeciw, gdyż jest magistar pielgniarstwa i bardzo się zna na żywieniu, pracuje z cukrzykami, więc miałam bardzo trudno z jej przekonywaniem, ale jakoś wychodzi, po prostu nei jem, a na siłe mi do ust nie wepchnie... |
Widzę, że mamy prawdziwego wegetarianina. Ja niestety muszę jesc, mama pielęgnairka i karze bo się xle rozwinę itd. Megina proszę o rejestrację
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patris
Administrator
Dołączył: 16 Sie 2005
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z okolic jezior i lasów Pomorza
|
Wysłany: Czw 14:38, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
OOO mamy sie od kogo uczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fatum
Moderator
Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:05, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
X x X napisał: |
Hmmmm.... no ja staram się być wegetarianką, chyba że..... chyba, że matka szmatą leje --' i każe mi jeść mięcho. A jak wy? Czy uważacie, że wegetarianie to idioci, czy świetni ludzie.Co sądzicie o organizacjach jak PETA czy ALF.... |
No to ja mam tak samo... Może po osiemnastce??
Anarchia nienawidze tej twojej sygny... Oczopląsu dostaje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anarchia
Moderator
Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z łona matki...
|
Wysłany: Czw 23:17, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
och. jakby mnie to miało interesowac czego Ty nienawidzisz....powiem tak...mam nalane...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 22:46, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Miesa nie jem od siedmiu lat . Wyniki badania krwi co jakis czas-ok, samopoczucie-wspaniale, rodzina-przywykła, sami gotują mniej zup ''na kościach'' przez co zmiejszyła się ilośc cholesterolu, u mojego taty.
NIe czuje żadnej potrzeby jedzenia żywych istot-mam na to tysiąc powodów i dobrze mi z tym!
pozdrawiam
ps zachecam, chociaż sporóbować doświadczyć tyle radości na drodze wegetarianizmu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|